Zastanawiałam się, czy napisać post wprowadzający, czy nie? Czy interesuje Was dlaczego taki blog w ogóle powstał. Stwierdziłam, że pewnie nie, jednak dla garstki wytrwałych (mam nadzieję, że znajdzie się chociaż osoba, która przez niego przebrnie), podzielę się pomysłem, który gdzieś kiełkował mi w głowie. Od pewnego czasu mama powtarzała mi, że skoro tyle czasu siedzę z nosem w książkach, to może przynajmniej zaczęłabym pisać recenzje. Pomyślałam - hmm czemu nie. Jednak zrodził się problem typu - gdzie. Stworzyć własny blog, pisać na stronach księgarń internetowych czy może założyć stronę na portalu społecznościowym? Nigdy nie chciałam żeby miało to jakiś "sztywny" charakter. Dlatego wpadłam wczoraj na pomysł założenia bloga, ale skupionego nie tylko na jednej, nazwijmy to, specjalności. Siedząc przy stole w kuchni, układały mi się w głowie słowa recenzji "Szklanego miecza". Jednocześnie bawiąc się z psem pomyślałam, że połączę swoje pasje. Chciałabym, żeby ten blog nie był kolejnym nudnym miejscem w internecie, ale żeby żył swoim życiem. Będę się z Wami dzielić nie tylko recenzjami przeczytanych książek, ale newsami z mojego życia, z uczelni, z przeżytych przygód. Czasem wpadną również jakieś zdjęcia. Chciałabym żebyście żyli tym razem ze mną. Dzielili się opiniami, ciekawymi książkami czy waszymi doświadczeniami. Dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem, dlatego będę wdzięczna za Wasze rady :D Aha już mi się włączyło wrzucanie emotikonek. Tak... Lekkie uzależnienie z fb :) obiecuję, że postaram się to ograniczyć :D
PS A mówią, że to w toalecie przychodzą najlepsze pomysły :D
Zdjęcie = kuchnia
Kuchnia = natchnienie haha :D
Ja dotrwalam do konca posta! ;D. ~toresowa
OdpowiedzUsuńBrawo TY! :D
UsuńCzytam!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńZawsze masz moją estymę xD
OdpowiedzUsuń